O nas i o blogu

ON. Jeździ po świecie i szuka guza. Techniczna podpora Teamu GS.

Paweł Sitek „SituGS”. Z zawodu mechatronik, z zamiłowania gitarzysta. Od niedawna pochłonięty pasją zdobywania dalekiego świata i poznawania nowych miejsc, ludzi, smaków, fotografowanie i filmowanie. Jako środek transportu wybrał jednoślady, rower trekingowy i szosowy, a od niedawna motocykl BMW 1150 GS. Na koncie ma samotne wyprawy rowerowe na Islandię oraz do Tadżykistanu i Afganistanu. Szczególnie dokonania rowerowe to zdobycie najwyższego podjazdu Europy, Pico Veleta 3400m oraz przełęczy Ak Baital 4655m. Na motocyklu wprawiał się na bieszczadzkich bezdrożach po czym wybrał się na solową wyprawę na Kaukaz Północny którą zakończył w Czeczenii, w Groznym.

Situ i jego wspaniały jednoślad.

ONA. Chce jeździć po świecie i szukać guza. Humanistyczna podpora Teamu GS.

Agnieszka „Gruszka” Gruszczyńska. Z wykształcenia geolog-górnik, marketingowiec, PR-owiec. Pasjonatka wszelkich przejawów kolarstwa z mocnym akcentem na ukochane mtb. Od zeszłego lata pod ogromnym wrażeniem motocykli. Kolejna odkryta pasja to podróżowanie motocyklem, na ten moment jako pasażerka, w planach jako pełnoprawna posiadaczka wymarzonego BMW 650 GS.

ONI. Jak wyżej, tyle że razem. Team GruszkaSitu

Poznali się w wirtualnym świecie, na forum podróżniczym. ON szukał map przed wyjazdem w Pamir, ONA szukała informacji na temat rowerowania w Kirgizji. Wspólna pasja, piękne plany, czeka na nich cały świat.

ONE. Wierne jednoślady.

Motocykl Sita: BMW 1150 GS 2000r.
Waga ciężka wśród enduro. Czule nazwana Krową bo nie ma co ukrywać, że jest wielka i gruba. Potężny silnik R4V doskonale radzi sobie z obładowanym motocyklem w niekoniecznie łatwym terenie. Zawieszenie Ohlins Adventure o zwiększonym skoku świetnie tłumi nierówności. Spalanie benzyny 6l/100km i mniej nie ma prawa bo gazu się nie oszczędza. Opony Mitas E10 przód i Heidenau K60 tył pozwalają na zjechanie z twardego asfaltu na wszelakie szutry czy drogi górskie.  Chętnie zakopuje się w błocie i bardzo niechętnie z niego wychodzi. Po prostu wierny towarzysz w podróży. Wygoda dla kierowcy i pasażerki to główna zaleta Krowy. Jest wspaniała!
Rower Sita: Focus Black Falls
Dobra maszyna niemieckiej firmy na osprzęcie Shimano XT. Mimo wszystko jest za mały do targania bagażu więc ciągnie za sobą przyczepkę Extrawheel. Dwa komplety sakw Crosso pomieszczą wszystko czego można potrzebować na końcu świata. Taki trójkołowy zestaw hamują dwa hydrauliczne hamulce szczękowe Magura. Poza czasem rwącymi się łańcuchami, pękającymi szprychami i znikającymi klockami hamulcowymi sprzęt ogólnie można uznać za bezawaryjny.

Rower Gruszki: najukochańszy kross level A6, leciutki i piękny.

BLOG. Jedyny w swoim rodzaju.

Blog będzie o tym i o owym co związane z  jednośladami i ich Panami 😉

Odpowiedzi

  1. Super, powodzenia!

  2. Dzięki, niech się kręci ku chwale jednośladów!

  3. I niech nasze łańcuchy w rowerach i wał kardana w Krowie nie pękają!

  4. Aga, super blog, też myślałem nad napisaniem bloga o kieleckich szlakach 🙂
    Może kiedyś razem się wybierzemy, bo gdzieś tam byliśmy już z tego co pamiętam. Forma jest, tylko pogody brak 🙂
    Pozdrawiam serdecznie, bloga dodaje do „follow” 😀
    Maciek

    • Bardzo chętnie!! U mnie z formą różnie, czasu nie było, jednak od lipca zabieram się porządnie do treningu. Odsyłam na priv mail: obsydiany@op.pl, podaj please numer tel, zdzwonimy się. Pozdrawiam serdecznie!

      • jesteśmy na FB 🙂

      • ok 🙂


Dodaj komentarz